23 grudnia 2015

Projekt Prezent- Podsumowanie

Wszystkie prezenty jakie zebraliśmy podczas akcji Projekt Prezent osobiście zawieźliśmy do Soni. Dzięki wspaniałym ludziom udało nam się skompletować świąteczną paczkę, w której znalazło się:
  • legowisko
  • 18 puszek mokrej karmy 800g
  • 12 puszek mokrej karmy 400g
  • 1 puszka mokrej karmy 200g
  • 2x mokra karma 150g
  • ciasteczka, gryzaki, filety z kurczaka
  • paluszki Alpha Spirit  
  • sucha karma
Odwiedziny u Soni
Sonia jest bardzo delikatną i spokojną sunią.  Mieszka w domu tymczasowym razem z dwiema suczkami oraz dwiema kotkami i doskonale się z nimi dogaduje. 

Wszystkie psiaki były bardzo zainteresowane zawartością paczki :D
Chciałam bardzo podziękować naszym wspaniałym Mikołajom:

Kasi i Mateuszowi Garbacz oraz Lisce , Anecie Kaleta oraz Pani Alinie

Dziękuję! Bez Was nie udałoby się stworzyć takiej wspaniałej paczki dla Soni! :)

29 listopada 2015

Projekt Prezent-Wspomóż kolego psa bezdomnego

W tym roku Benia zostanie świętym mikołajem i z Waszą pomocą, Drodzy Czytelnicy postara się skompletować świąteczną paczkę dla Soni z Wrocławskiej Fundacji 2 plus 4 w ramach akcji Projekt Prezent- Wspomóż kolego psa bezdomnego.

Jest to akcja charytatywna psich blogerów zapoczątkowana przez Futra Specjalnej Troski polegająca na zbiórce prezentów dla wybranego psiaka, aby w ten świąteczny czas jak najwięcej bezdomniaków poczuło magię świąt!!!

W akcji bierzemy udział razem z koleżanką Jesiką i jej psem Sedanem -->Klik<--  którzy zbierają dary dla STEFANKA również podopiecznego Fundacji 2 plus 4.
Regulamin akcji :


1. Wybieramy bezdomnego psiaka przebywającego pod opieką Fundacji/hoteliku/domu tymczasowego. Pies nie może być pod opieką schroniska-chcemy mieć pewność,że paczka dotrze bezpośrednio do psiaka.

2. Bloger wybiera futro, które najbardziej oddaje tematykę jego bloga.

3. Zbiórka jest dobrowolna. Bloger nie czerpie z tego tytułu ŻADNYCH korzyści materialnych.

4. Termin zbiórki darów: do 14.12.2015.


5. Zbieramy (nowe bądź w bardzo dobrym stanie):
  • Karmy
  • Miski
  • Zabawki
  • Legowiska
  • Preparaty odrobaczające
  • Obroże/szelki
  • Przysmaki
  • Smycze
6. Podarunki od czytelników przesyłane są pocztą/kurierem/paczkomatem na adres blogera (zapytaj o adres w mailu lub na pw!)na koszt nadawcy(czytelnika). Na terenie swojego miasta bloger może prezenty odebrać osobiście.

7. Opiekun (dt/hotelik) obdarowanego psa przesyła zdjęcie paczki i czworonoga na adres mailowy blogera.

POZNAJCIE CUDOWNĄ SONIĘ
Sonia to starsza suczka, odebrana interwencyjnie z powodu tragicznych warunków w jakich musiała żyć przez 10 lat. Sunia była przywiązana łańcuchem do palika przed budą ciężką kłódką! Podczas interwencji "właściciele" nie byli w stanie znaleźć kluczyka do kłódki.
"W miskach nie było wody, ani czegokolwiek co można nazwać pokarmem dla psa. Buda okazała się jedynie dachem ze ścianami. Nie było podłogi! Ściany i dach były nieszczelne, ze starego zmurszałego drewna, nieocieplone."
Więcej informacji o przeszłości Soni znajdziecie -->TUTAJ<--

Obecnie Sonia mieszka w Domu Tymczasowym. Jest towarzyska i kontaktowa, łagodna wobec psów i kotów. Grzecznie i spokojnie spaceruje na smyczy. Nie sprawia również żadnych problemów podróżując w samochodzie.

Sonia najbardziej potrzebuje:
  • legowisko 70x100cm- aby w te chłodne zimowe wieczory mogła położyć się na swoim własnym, cieplutkim posłaniu. Na pewno wynagrodzi jej to te wszystkie lata które musiała spedzić przywiązana do rozpadającej się budy. 
  • karmę w puszkach dla seniorów (wysokojakościową) np. Animonda lub Belcando.

Może ktoś z Was, Drodzy Czytelnicy, pokocha Sonię i zachce podarować jej najwspanialszy prezent- nowy dom!!

Wszystkie dobre dusze które chciałyby pomóc nam w skompletowaniu paczki dla Soni zapraszam do kontaktu przez wiadomość prywatną na Facebook'u oraz przez maila beniulka001@wp.pl

Osoby które chciałyby obdarować zarówno Sonię jak i Stefanka mogą wysłać jedną paczkę do mnie lub do Jesiki, żeby ograniczyć koszty wysyłki. Prezenty można również przekazać osobiście we Wrocławiu :)

Produkty Naturea- recenzja

Jakiś czas temu dostaliśmy do przetestowania kilka produktów Naturea. Wśród nich znalazły się: biszkopty, dwa kartoniki z mokrą karmą i cztery próbki suchej karmy. Testy zaczęliśmy od tego co Benia lubi najbardziej czyli karmy mokrej.
1. Bezzbożowa mokra karma dla psów:
  • Kurczak z tuńczykiem i łososiem
  • Kurczak z indykiem 
W kartonowym, ekologicznym opakowaniu znajduje się 375g karmy. Na kartoniku zamieszczona jest tzw. "instrukcja żywienia". Według niej Benia (ważąca ok. 30kg) powinna dostać 600g karmy (20g na 1kg ciała) Benia je dwa razy dziennie, więc wychodzi jeden kartonik na jeden posiłek. Dawka nie jest duża ale wystarczająca, pies jest po niej najedzony.
Zanim przejdziemy do zawartości powiem jeszcze kilka słów o opakowaniu. Jest ono bardzo wygodne w obsłudze. Otwieranie jest proste i bardzo szybkie. Nie trzeba używać nożyczek i nie brudzi się rąk. Na kartoniku zobrazowane jest jak krok po kroku go otworzyć.
Karma ma bardzo ładny zapach. Pachnie jak pyszne mięsne danie. Widać w niej kawałki mięsa, warzyw oraz chrząstek. Zawartość miski zniknęła w kilka sekund, więc mogę stwierdzić, że karma bardzo Beni smakowała.

Skład- kurczak z tuńczykiem i łososiem:
  • kurczak 31,7%
  • tuńczyk 16%
  • łosoś 4%
  • marchew 4%
  • suszone warzywa(marchew, ziemniak, por, brokuł) 1%
  • minerały
  • broth (bulion)
 
Skład- kurczak z indykiem:
  • kurczak 47,7%
  • indyk 4%
  • marchew 4%
  • suszone warzywa(marchew, ziemniak, por, brokuł) 1%
  • minerały
  • broth (bulion)

Karma nie zawiera zbóż, ale za to 88-89% świeżego mięsa. Tak napisane jest dużymi literami na opakowaniu. W składzie podane jest jednak tylko 51,7% mięsa...a co z resztą? Czy tak naprawdę nie ma go aż tyle czy nie zostało wypisane, chociaż powinno?... Mimo wszystko karma ma bardzo dobry skład :)
Cały skład jak i wszystkie informacje na opakowaniu są w języku angielskim, co może być dla niektórych utrudnieniem.

Cena jest przystępna ,wynosi 7,90 zł za kartonik (375g). Za 100g wyjdzie więc 2,10 zł. Jakość karmy jest na tyle dobra, że taka cena jest w porządku.

2. Sucha karma
  • Adult kurczak
  • Adult jagnięcina
  • Adult łosoś
  • Puppy kurczak

Jedno opakowanie zawiera 100g karmy. Taka ilość niestety nie starczyła nawet na jeden posiłek dla Beni. Trudno jest coś napisać mając do testowania tak małą ilość produktu, skupię się więc tylko na składzie oraz wyglądzie granulek.
Na opakowaniu niestety nie ma składu w języku polskim.

Granulki są małe, lekko tłuste- przez co brudzą palce lecz nie zostawiają na nich przykrego, intensywnego zapachu jak niektóre karmy. Zapach jest delikatny, całkiem przyjemny.
Co na to Benia...
...powąchała chrupki i odwróciła głowę, jak zawsze zakładając, że karma będzie niedobra. Po wielu próbach, namowach i licznych wypluciach zjadła jedną granulkę i stwierdziła, że jednak karma nie jest najgorsza. Kolejne kawałki jadła z chęcią oczywiście z ręki. Resztę próbki wsypałam do miski ale Benka nie ruszyła tyłka z posłania. Zjadła ją dopiero po jakimś czasie, więc nie smakowała jej chyba aż tak bardzo. Z resztą Benia nigdy nie darzyła miłością suchej karmy, dlatego jej reakcja zupełnie mnie nie zdziwiła. W przypadku wszystkich czterech próbek reakcja Beni była identyczna. Żałuję, że nie nagrałam filmiku, bo moglibyście się  trochę pośmiać :D

Po 100g nie jestem w stanie nic więcej o karmie napisać. Benia co prawda ją zjadła, ale nie wykluczone, że po kilku dniach by się jej znudziła i znowu urządziłaby strajk głodowy :P

Cena karmy jest przystępna jeśli kupi się worek 12kg (199,90 zł i 239,90 zł.) W przypadku kupna 2kg cena za kilogram wyniesie więcej. Dostępne są próbki 100g w cenie 2, 90zł i 3,90zł w zależności od karmy.

3. Biszkopty

Naturea oferuje biszkopty w sześciu różnych smakach, które może jeść zarówno pies jak i jego właściciel. My dostaliśmy ciastka o smaku ryby z oliwą z oliwek i aromatycznymi ziołami.
Informacja ze strony producenta naturea.com.pl

Biszkopty są w 100% bezzbożowe, wytwarzane z takich samych składników co ciastka dla ludzi. Mają bardzo ładny, delikatny zapach. Są kruche i chrupiące lecz niestety przez tą kruchość zostawiają bardzo dużo okruszków. Co jest kłopotliwe gdy pies zje takie ciastko na dywanie. Cała rodzina brała udział w testowaniu. Część domowników stwierdziła, że biszkopty są nijakie...ani nie słodkie, ani nie słone (ale to dobrze, bo przynajmniej są zdrowe). Mi smakowały i Beni również, chociaż nie aż tak bardzo żeby wszystko za nie zrobiła. Są to przysmaki za które można zrobić "siad" czy dać łapę, ale już "poproś" lub "ukłon" nie. Widać nie zasmakowały psu na tyle żeby się za nie zbytnio wysilać.Myślałam, że ciastka będzie bardzo czuć rybą ale się myliłam. Ryba jest praktycznie niewyczuwalna. Jestem bardzo ciekawa innych smaków, szczególnie "Jabłka z cynamonem" i "Jogurt, orzechy i miód" :D

Opakowanie zawiera 230g biszkoptów i kosztuje 19,90zł. Za kilogram ciastek zapłacilibyśmy 87zł, moim zdaniem jest to bardzo wysoka cena, biorąc pod uwagę, że wyprodukowane są z tych samych składników co ciastka dla ludzi, a mało które ciastka dla ludzi tak dużo kosztują.
Produkty Naturea można kupić na stronie: naturea.com.pl

10 września 2015

Pies w sztuce...

W poprzednim poście z serii "Pies w sztuce" przedstawiłam moje prace z Benią w roli głównej. Dzisiaj dla odmiany zaprezentuję część prac, których bohaterami są inne psiaki. Zapraszam do oglądania i wyrażania swojej opinii :)



Maxymilian- zwycięzca konkursu "Mój zwierzak-gwiazdą filmową" organizowany u Beni :)
Obraz w formacie A4 wykonany farbami akrylowymi i bejcą na desce.
Sasi
Rysunek ołówkiem w formacie A4
Maksio
Rysunek ołówkiem w formacie A4
Wisiorek z Fafikiem
Ginny
Grafika wykonana piórkiem i tuszem w formacie A4
Czarny Terier Rosyjski
Grafika wykonana techniką sucha igła w formacie A5
Torba z Dziubą :D
Bluzka z Bernardynem
Jeżeli spodobały Ci się moje prace i chciałbyś obejrzeć ich więcej, zajrzyj na moją stronę Artistic world :)

29 sierpnia 2015

Fast cleaner- recenzja

Fast Doggy Cleaner jest to płynny szampon w postaci mgiełki. Służy do usuwania miejscowych zabrudzeń bez użycia wody. Poniższe zdjęcie przedstawia opis produktu znajdujący się na buteleczce.

USUWANIE ZABRUDZEŃ:

Żeby skutecznie przetestować Fast cleaner czekaliśmy na niepogodę: deszcz, kałuże i błoto. Doczekaliśmy się tylko marnego deszczyku, po którym nie było nawet jednej kałuży. Na szczęście wyprawa nad rzekę oraz mokra ziemia umożliwiły Beni ubrudzenie się. Mogliśmy więc zabrać się do działania…

Brudną łapę spryskałam preparatem i przetarłam ściereczką. Brud zniknął w ekspresowym tempie. Sierść pozostała czysta, sucha i pachnąca. 

Po kilku dniach znowu trochę popadało i postanowiłam wypróbować Fast cleaner jeszcze raz… tym razem robiąc małe porównanie. Jedną łapę wyczyściłam za pomocą preparatu i ściereczki, a drugą samą, suchą ściereczką. Jak widać na zdjęciach poniżej, efekt końcowy wyszedł podobnie, więc samą ściereczką również można skutecznie pozbyć się brudu. Może łapka umyta płynnym szamponem jest bielsza… a może tylko mi się tak wydaje. Na pewno pięknie pachnie i to ją różni ;) Oczywiście nie wszystkie zabrudzenia można wyczyścić tylko za pomocą ścierki więc Fast cleaner jak najbardziej się przyda.

ZAPACH:

Fast Cleaner ma cudowny zapach trawy cytrynowej. Przynajmniej dla mnie ten aromat jest przyjemny, dla Beni chyba niekoniecznie. Nie wyglądała na zachwyconą, lecz trudno stwierdzić jak działa on na psy.

Wyobraźcie sobie taką sytuację: planujecie wyjazd do rodziny, na seminarium czy psią imprezę, a Wasz pupil mówiąc ładnie, brzydko pachnie. Nie ma już czasu i możliwości na kąpiel. Fast Cleaner jest doskonałym rozwiązaniem w takiej sytuacji. Spryskujemy nim psa, przeczesujemy sierść i futrzak jest gotowy do drogi.

Zapach utrzymuje się przez kilka dni. Niestety nie likwiduje przykrego zapachu lecz go neutralizuje.

Dodam jeszcze, ze po spryskaniu sierści preparatem lepiej się ją rozczesuje. 

FAST CLEANER KONTRA KLESZCZE:

W opisie produktu jest informacja „Aromat trawy cytrynowej zawarty w preparacie dodatkowo działa odstraszająco na pasożyty takie jak kleszcze." Testowaliśmy preparat w okresie, gdy kropelki na kleszcze przestały działać. Z tego co zaobserwowałam w dniach, gdy zapach utrzymywał się jeszcze na sierści, Benia nie miała żadnego kleszcza, a biegała w naprawdę wielkich krzakach. Może to był tylko przypadek, a może kleszcze faktycznie nie lubią zapachu trawy cytrynowej. Teraz pasożyty te są uodpornione na tak wiele preparatów, że naprawdę trudno to stwierdzić. Mam jednak nadzieję ze aromat trawy cytrynowej naprawdę działa :)

Na zakończenie wypisze zauważone przeze mnie wady i zalety produktu.

PLUSY:
  • Usuwa zabrudzenia bez użycia wody,
  • prosty i szybki w użyciu- bardzo przydatny w podróży,
  • przyjemny zapach,
  • odstrasza kleszcze ,
  • nie uczula,
  • ułatwia rozczesywanie brudnej sierści,
  • po spryskaniu zabrudzonego miejsca i przetarciu ściereczką sierść pozostaje sucha. Po umyciu łap wodą trzeba je jeszcze osuszyć, więc użycie płynnego szamponu jest szybsze i bardziej komfortowe.

MINUSY:
  • Zastanawia mnie dlaczego cały opis znajdujący się na buteleczce z preparatem oraz inne informacje są napisane po polsku, a skład jest w języku angielskim. Uważam że byłoby lepiej gdyby był podany w języku polskim.
Nie mam więcej zastrzeżeń :)

Polecam Fast Doggy Cleaner! Na pewno się przyda szczególnie teraz gdy zbliża się jesień. Ja jestem bardzo zadowolona z jego działania :)

Produkty Dog's Profit (Fast cleaner oraz szampon) można kupić -->TUTAJ<--

Dog's Profit na facebooku -->KLIK<--
 
Dużym plusem jest to, że Dog's Profit przeznacza cześć dochodów  ze sprzedaży produktów na rzecz akcji:

26 sierpnia 2015

Pies w sztuce- Benia!

W wolnych chwilach lubię sobie trochę porysować, pomalować lub po prostu coś stworzyć np. biżuterię. Moim ulubionym tematem są zwierzęta w tym psy. Bardzo często pojawiają się one na moich obrazach, torbach, koszulkach i innych rzeczach które robię. W pierwszym poście zatytułowanym "Pies w sztuce" zaprezentuję wszystkie moje prace plastyczne których bohaterką jest Benia. Chociaż maluję od dziecka to tak na poważnie wzięłam się za to dopiero w wakacje 2014r. więc nie będzie ich zbyt dużo.

 
Obraz w formacie A4 malowany farbami akrylowymi i bejcą na desce.

Świąteczna Benia. Obraz w formacie A4 malowany farbami akrylowymi i bejcą na desce. 
 

Mój pierwszy portret Beni wykonany ołówkiem. Rysowałam go na szybko i na próbę więc jest niedopracowany. Jednym słowem portret jest nieudany, ale miałam zamieścić wszystkie prace z Benią więc muszę go dodać ;)

Drugi ołówkowy portret zdecydowanie bardziej mi się podoba. Jednak to jeszcze nie jest to co chcę osiągnąć. Żeby nie było tak pięknie to oczywiście musiałam zepsuć tło...no cóż do trzech razy sztuka, mam nadzieję, że kolejny będzie udany :)


Biżuterie mam na razie nie z kompletu. Wisior inny, kolczyki inne ale najważniejsze, że z Benią ;) Muszę sobie w końcu zrobić jakiś porządny komplet.


Jeżeli spodobały Ci się moje prace i chciałbyś obejrzeć ich więcej, zajrzyj na moją stronę Artistic world :)